Remisowe derby Gdańska. W Tczewie i Pelplinie ostre dołowanie. Podsumowanie 11 kolejki.

Remisowe derby Gdańska. W Tczewie i Pelplinie ostre dołowanie. Podsumowanie 11 kolejki.

W 11 kolejce spotkań IV ligi, piłkarze znów ostro postrzelali. Łącznie zdobyli 34 gole, co daje nam średnią 3,78 bramki na mecz. W najciekawszym meczu GOSRiT Luzino przegrał u siebie z Rodłem Kwidzyn. W Lęborku Pogoń pokonała Anioły Garczegorze. Na swoje boisko powrócił Zawisza, jednak mecz z KP Starogard nie będzie wspominał miło. W Miastku aż trzy karne i po zaciętym meczu Start nie sprostał rezerwom Bytovii. Jantar Ustka dalej nie może pozbierać się po porażce z KP i u siebie remisuje zaledwie ze Stolemem. W gdańskich derbach podział punktów. Jaguar remisuje swój czwarty kolejny mecz, a Gedania od 5 kolejek jest niepokonana. GKS Kolbudy gromi Centrum, które z taką grą może wylądować szybko w okręgówce. Ciekawy mecz stworzyli piłkarze we Władysławowie. Po zaciętym boju MKS nie sprostał Powiślu. W Tczewie na próżno szukać dobrego humoru. Gryf przegrywa swój kolejny mecz i nic nie zwiastuje szybkiej poprawy gry Tczewian.

Zapraszamy na podsumowanie 11 kolejki.

Zawisza Borzytuchom – KP Starogard Gdański 0:5 (0:3)

Bramki: Gronowski(8’,11’,20’), Wohlert(56’), Dubiela(87’)

Po serii spotkań na boisku w Trzebielinie, decyzją Pomorskiego ZPN-u Zawisza Borzytuchom wrócił na własny obiekt. Nie był to jednak szczęśliwy powrót na „własne śmieci”. Przed spotkaniem z bardziej doświadczonym zespołem ze Starogardu gospodarze byli optymistami. Jednak po pierwszych dwudziestu minutach meczu stracili chęci do gry za sprawą Jakuba Gronowskiego. Snajper KPS w przeciągu dwunastu minut ustrzelił klasycznego hat-tricka. W 8 min. zdobył prowadzenie 0:1. Trzy minuty później odebrał piłkę obrońcy i z ostrego kąta pokonał bramkarza Zawiszy. W 20 min. po centrze Michała Wohlerta, Jakub Gronowski zdobył głową gola na 0:3. KPS przez kolejne minuty przeważał i szukał kolejnej bramki. Gospodarze w tej części spotkania rzadko opuszczali swoją połowę. Przed przerwą Mateusz Wenta mógł podwyższyć wynik, ale piłka poszybowała nad bramką. W drugiej odsłonie meczu biało- zielono- biali kontrolowali sytuację na boisku. W 56 min. siedemnastoletni Michał Wohlert podwyższył na 0:4. Dzieła zniszczenia dokonał w 87 min. rezerwowy Dubiela. Dla gości to trzeci kolejny mecz bez porażki, oraz trzeci bez straconej bramki, po stronie strzelonych mają z kolei aż 13 trafień i wygląda na to, że po kryzysie z początku rundy, KP Starogard wraca na właściwe tory. Co do Zawiszy, zespół ten wciąż płaci frycowe i 46 straconych bramek w 11 kolejkach potwierdza, że IV liga to chyba za wysokie progi dla tego zespołu.

Jaguar Gdańsk – Gedania Gdańsk 1:1 (0:1)

Bramki: Kowalkowski(80’) - Bławat(13’)

Jaguar Gdańsk zremisował w meczu derbowym z Gedanią Gdańsk 1:1. Było to czwarte kolejne spotkanie, w którym Jaguar notuje remis. Pierwsza połowa była dość wyrównana. Zgodnie z oczekiwaniami obie drużyny stwarzały sytuacje bramkowe, chcąc jak najszybciej zdobyć bramkę, która ustawiłaby spotkanie i pozwoliła na spokojniejszą grę. W 13 minucie sztuka ta udała się gościom, którzy przedarli się przez szczelną defensywę i nie dali większych szans bramkarzowi Jaguara. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i to Gedania Gdańska schodziła do szatni w lepszych nastrojach. Druga połowa meczu to widoczna przewaga Jaguara, który za wszelką cenę chciał zmienić wynik spotkania. Gedania natomiast sprytnie zmieniła ustawienie i skupiła na defensywie, licząc na to, że zadadzą cios w jednej z kontr. Z tego planu jednak nic nie wyszło. Za to w 80 minucie cierpliwość Jaguara zostałą nagrodzona. Bramkę wyrównującą na 1:1 zdobył Michał Kowalkowski. Pomimo dalszych ataków Jaguara wynik nie uległ zmianie.

Pogoń Lębork – Anioły Garczegorze 1:0 (1:0)

Bramka: Sychowski(4’)

Podobnie jak w marcu także w sobotę w Lęborku „złoty” gol przesądził o derbowym zwycięstwie Pogoni z Aniołami. Z tą jednak zasadniczą różnicą, że wiosną Pogoń na upragnioną bramkę czekała do doliczonego czasu gry, a teraz już w 4 minucie Mateusz Sychowski uderzając przy słupku z rzutu wolnego wykorzystał złe ustawienie Krzysztofa Oleszkiewicza. Umocniona szybkim prowadzeniem Pogoń do przerwy realizowała swój plan taktyczny, kontrolując boiskowe wydarzenia i zagrażając jeszcze kilka razy bramce defensywnie ustawionych gości. Mecz przestał być tak jednostronny w drugiej połowie, kiedy uciekający czas zmusił gości do bardziej otwartej gry. Anioły kilka razy poważnie zagroziły bramce Katzora, a najlepszych okazji nie wykorzystali Miotk i Smolarek. Pogoń odgryzała się kontrami i miała szanse na podwyższenie prowadzenia. Mimo siąpiącego deszczu mecz derbowy trzymał w napięciu do końca i zakończył się wynikiem, który umocnił Pogoń w czołówce tabeli.

GKS Kolbudy – Centrum Pelplin 5:1 (2:0)

Bramki: Stanisławski(12’), Gruchała(18’), Borkowski(48’), Frankowski(85’), Zieliński(89’) – Pawłuszek(84’)

W Kolbudach GKS nie miał litości dla drużyny Centrum, która w tym sezonie gra fatalnie. Mecz rozpoczął się od ataków GKS-u i w 12 minucie wychodzą na prowadzenie. Kolejne 6 minut i kolejna bramka, tym razem Gruchała podwyższa na 2:0. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. W drugiej gospodarze dokładają kolejne 3 trafienia, a Centrum odpowiada honorowym golem w samej końcówce meczu. Centrum przegrywa swój 5 mecz z rzędu, z kolei GKS po tym zwycięstwie wciąż trzyma się w ścisłej czołówce tabeli.

MKS Władysławowo – Powiśle Dzierzgoń 2:3 (1:1)

Bramki: Gojke(45’-karny,51’-karny) – Wierzba(4’,57’,73’)

We Władysławowie MKS nie sprostał Powiślu. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście za sprawą niezawodnego Wierzby. MKS tuż przed końcem pierwszej połowy zdołał wyrównać. Gola z rzutu karnego strzelił Gojke. Druga połowa to kontynuacja popisu Wierzby, choć to gospodarze w 51 minucie po kolejnym rzucie karnym skutecznie egzekwowanym przez Gojke wyszli na prowadzenie 2:1. 6 minut później mieliśmy już remis. Wierzba skutecznie zakończył akcję swojego zespołu, a w 73 minucie wyprowadził Powiśle na prowadzenie, którego już nie oddali do końca spotkania. Powiśle wygrywa swój 3 mecz z rzędu i pozostaje niepokonaną drużyną od 6 ligowych kolejek(5 zwycięstw i 1 remis)!

Start Miastko – Bytovia II Bytów 3:4 (1:3)

Bramki: Koniuszek(32’), Bryndal(53’), (Szuba 72'-karny) – Wojach(26’-karny,75’-karny), Galiowski(38’), Okuno(44’),

Mecz ułożył się nam w pie1rwszej połowie bardzo dobrze – relacjonuje trener Drutex-Bytovii II, Artur Kalinowski. W 26 min po faulu na M. Stence w polu karnym Artur Wojach wykorzystał rzut karny. W 32 minucie było już 1:1. W 38 min po rzucie rożnym Tomasz Galikowski ładnym strzałem z głowy umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą przewagę bytowiaków strzałem z 30 m z rzutu wolnego przypieczętował Shohei Okuno. Odnotować należy też fakt, że wcześniej, bo w 20 min z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Maciej Szewczyk. – Do przerwy mieliśmy więcej sytuacji podbramkowych kontrolując grę. Mieliśmy dwa słupki po strzałach z dystansu Okuno i Wojacha, Były dwie sytuacje Chojnackiego jeden na jeden z bramkarzem – wyliczał trener Bytovii. Druga połowa to szybko strzelona bramka przez gospodarzy w 53 minucie. W szeregach bytowskich rezerw pojawiło się dużo nerwowości. Piłkarze popełniali mnóstwo błędów indywidualnych. To doprowadziło do wyrównania z rzutu karnego. W 70 min doskonałą sytuację miał Maciej Stenka, jednak uderzył niecelnie. W 75 min po indywidualnej akcji Bartka Chojnackiego w polu karnym sędzia podyktował rzut karny. Ponownie prowadzenie dał Artur Wojach, które podopieczni Artura Kalinowskiego utrzymali do końca.

GOSRiT Luzino – Rodło Kwidzyn 0:1 (0:0)

Bramka: Górka(55’)

W jednym z ciekawszych spotkań 11 kolejki Rodło pokonało w Luzinie tamtejszy GOSiR. Decydującą bramkę zdobył Górka. Rodło wygrywa swój 10 mecz w lidze i z imponującym bilansem 31 punktów lideruje w tabeli. Luzino z kolei przegrywa swój drugi mecz z rzędu i wciąż plasuje się w środku tabeli.

Gryf 2009 Tczew – Brda Przechlewo 2:3 (1:2)

Bramki: Sroka(44’), Kotowski(77’) – Pawłuszek(12’-sam.),Chrapkowski(45’),Wirkus(61’)

W Tczewie, mimo zmiany trenera nie widać zmiany stylu gry Gryfa 2009. Drugi mecz pod wodzą nowego szkoleniowca i druga porażka. Tym razem to Brda Przechlewo zainkasowała 3 punkty w Tczewie. Jako pierwsi zaatakowali goście i w 12 minucie samobójczą bramkę zdobywa Pawłuszek. Gospodarze wyrównują w ostatniej minucie pierwszej połowy i gdy wydawało się, że remisem zakończy się ta częśc meczu, wówczas gola zdobywa Chrapkowski i to Brda schodzi do szatni z prowadzeniem. Ten gol podciął zdecydowanie skrzydła Gryfowi i w 61 minucie praktycznie było już po meczu, kiedy to Wirkus zdobywa trzecią bramkę dla Brdy. Gospodarzy stać jeszcze tylko na gola Kotowskiego i porażka Gryfa staje się faktem. Ta porażka była dla nich szóstym z kolei meczem bez wygranej (1 remis i 5 porażek) i 3 porażką z rzędu na własnym boisku.

Jantar Ustka – Stolem Gniewino 2:2 (1:0)

Bramki: Barnik(33‘),Wójcik(75‘) - (48'),(50')

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości