Zmiana lidera w IV lidze. Podsumowanie kolejki.
Tym razem ligowa kolejka została, z racji świąt wielkanocnych, rozłożona na raty. Pierwsze mecze odbyły się w środę, a pozostałe w sobotę. Ważne wyjazdowe zwycięstwo odniosła Pogoń Lębork w meczu z Centrum Pelplin. W Słupsku Gryf po zwycięstwie nad Wierzycą Pelplin wskoczył na fotel lidera. Mało brakowało a mecz w ogóle by się nie odbył. Czy to lepiej dla Wierzycy, która i tak straciła 3 bramki? Jantar Ustka po zaciętym meczu wywiózł z Bytowa 3 punkty. Polonia Gdańsk przegrywa kolejny mecz na wiosnę i pomału zmierza do V ligi. Tym razem w meczu o 6 punktów lepszy GOSRiT Luzino. W Kiełpinie bez niespodzianki, Amator gorszy o 3 bramki od Powiśla Dzierzgoń. W Miastku nieobliczalny Start rozbił Jaguara Gdańsk wbijając im aż 5 bramek. GKS Kolbudy mimo prowadzenia przegrywa z KP Starogard Gdański.
Podsumowanie 22 kolejki:
Bytovia II Bytów – Jantar Ustka 2:3 (1:2)
Bramki: Kurkowski(31’), Kuklis(64’-karny) -Barnik (12’), Ł. Jarosiewicz (44), D. Piechowski (55)
Rezerwy Bytovii Bytów uległy Jantarowi Ustka 2:3. Zespół z Bytowa, w którego składzie tym razem pojawiło się tylko trzech piłkarzy pierwszego zespołu, rozpoczął spotkanie od szybkiej straty bramki. W 12 min prowadzenia Jantarowi dała indywidualna akcja Wojciecha Barnika. Krótko potem mogło być już 2:0, jednak kapitalnym „parasolem” popisał się Tomasz Laskowski. W 31 min bytowiacy doprowadzili do wyrównania, gdy po wrzutce Piotra Kuklisa głową do siatki trafił Marcin Kurkowski. Zdawało się, że takim rezultatem zakończy się pierwsza połowa, tymczasem w 44 min drugiego gola strzelił dla ustczan przymierzany niegdyś do Drutex-Bytovii Łukasz Jarosiewicz. Początek drugiej połowy należał do gości, którzy w 55 min podwyższyli prowadzenie na 3:1 po strzale Daniela Piechowskiego. Gospodarze odpowiedzieli w 64 min bramką P. Kuklisa z rzutu karnego podyktowanego po zagraniu ręką. Krótko potem mógł być już remis, jednak Tomasz Piechowski z kilku metrów minimalnie chybił. Bytowiacy próbowali odrobić stratę, jednak od 80 minuty mieli utrudnione zadanie. P. Kuklis podkręcił staw skokowy, a że trener Artur Kalinowski wykorzystał wszystkie zmiany, musieli kończyć mecz w dziesiątkę. Wyniku nie dogonili i spotkanie zakończyło się wygraną Jantara.„Druga polowa lepsza od pierwszej, ale nie starczyło, by choćby zremisować. Jak się traci u siebie 3 gole, trudno żeby było inaczej. Trzeba jednak przyznać, że zawodnicy robili co w ich mocy, nawet grając w osłabieniu”– mówi A. Kalinowski.
Centrum Pelplin – Pogoń Lębork 0:1 (0:1)
Bramka: Sychowski(40’)
Początek spotkania należał do piłkarzy Pogoni, którzy mieli kilka okazji strzeleckich. W co najmniej w dwóch sytuacjach sędzia mógł odgwizdać rzut karny, szczególnie po ewidentnym faulu na Byczkowskim. Zamiast tego pomocnik gości otrzymał żółtą kartkę za… symulowanie i próbę wymuszenia karnego. Pogoń groźnie atakowała, a swoje sytuacje miał Formela. W końcu nadeszła 40 minuta spotkania. Piłkę w środku pola przejął Gracjan Miszkiewicz i zdecydował się na mocny strzał z 30 metrów. Piłkę zmierzającą do siatki, sparował na poprzeczkę bramkarz Centrum. Za uderzeniem poszedł Sychowski, który wygrał górną piłkę i skierował ją do siatki. Na przerwę Pogoń schodziła z jednobramkową zaliczką. W drugiej połowie Pogoń cofnęła się, licząc na groźne kontry. Takie się nadarzały. Z prawej strony M. Rekowski minął obrońców i dograł do Byczkowskiego. Gdyby nie świetna interwencja obrońcy gospodarzy mielibyśmy drugą bramkę. Z pewnością była to stuprocentowa sytuacja. Kolejną okazję miał Sychowski, który zdecydował się na strzał z woleja z 16 metrów. Piłka minęła jednak minimalnie bramkę Centrum. Gospodarze za wszelką cenę dążyli do wyrównania, jednak ich ataki przypominały przysłowiowe „bicie głową w mur”. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i to Pogoń zainkasowała ważne 3 punkty.„Drużynie należą się słowa uznania za ofiarną i pełną zaangażowania grę. O woli walki i odniesienia zwycięstwa w tym spotkaniu niech świadczy sześć żółtych kartek po naszej stronie. Jestem bardzo zadowolony z zespołu i przywiezienia 3 punktów”- powiedział po meczu szkoleniowiec Pogoni Waldemar Walkusz.
Gryf Słupsk – Wierzyca Pelplin 3:0 (1:0)
Bramki: Kozłowski(3’,74’, Stasiak(68’)
W Słupsku doszło do starcia na szcycie. Wicelider Gryf podejmował lidera Wierzyce Pelplin. Mało brakowało a mecz w Słupsku zakończyłby się walkowerem dla Gryfa, ponieważ goście dosłownie w ostatniej chwili regulaminowych 15 minut pojawili się na boisku, prosto z klubowego autokaru. Taki obrót sprawy z pewnością nie wpłynął korzystnie na mecz, bo już w 3 minucie goście tracą gola. Jendobramkowe prowadzenie utrzymuje się do końca pierwszej połowy. W drugiej to Gryf stwarzał więcej okazji do zdobycia gola. Dwie z nich wykorzystał w końcówce spotkania. Najpierw Stasiak w 68 minucie podwyższył na 2:0, a 6 minut później Kozłowski zdobywa swojego drugiego gola w tym meczu i zwycięstwo gryfa staje się faktem. Po tym meczu to zawodnicy ze Słupska zdetronizowali na fotelu lidera swoich rywali. Dla Wierzycy to druga porażka z rzędu na wiosnę.
Polonia Gdańsk – GOSRIT Luzino 0:1 (0:0)
Bramki: Opłatkowski(74’)
Polonia Gdańsk w meczu z jednej z ostatnich szans na utrzymanie się w lidze przegrała z GOSRIT-em Luzino 0:1. Mecz ten miał ogromne znaczenie dla gospodarzy. W przypadku wygranej szanse na pozostanie w lidze z pewnością by wzrosły, porażka przybliża SKS do V ligi. Jedyną bramkę w meczu strzelił niezawodny Opłatkowski, dla którego było to już 5 trafienie w czterech wiosennych spotkaniach.
Amator Kiełpino – Powiśle Dzierzgoń 1:4 (1:3)
Bramki: Hufnagiel(27’)-Sambor(4’), Zieliński(28’), Bykowski(34’), Waga(47’)
W Kiełpinie bez niespodzianki, Amator przegrywa swój 21 mecz w lidze. Tym razem pogromcą było Powiśle Dzierzgoń. W pierwszej połowie do 27 minuty mieliśmy remis, kiedy to Hufnagiel strzelił gola dla gospodarzy. Minutę później prowadzili już goście. Trzecią bramkę do przerwy dołożył Bykowski i było po meczu. W drugiej połowie padła tylko jedna bramka. Już w 47 minucie Waga ustalił wynik spotkania. Powiśle na wiosnę jeszcze nie przegrało.
Start Miastko – Jaguar Gdańsk 5:3 (1:1)
Bramki: Rzepiński(31’,85’,87’), Bryndal(61’), Szłapiński(63’) - ??
Do przerwy w Miastku nic nie zapowiadało festiwalu strzeleckiego w drugiej połowie. Gospodarze żadni rewanżu za porażkę z jesieni 0:7 ruszyli do ataku. W przeciągu dwóch minut zdobyli dwie bramki i kontrolowali przebieg spotkania. W końcówce meczu Rzepiński dołożył dwa kolejne trafienia i porażka Jaguara stała się faktem. Start pokazał, że jest drużyną nieobliczalną, zwłaszcza na własnym boisku.
GKS Kolbudy – KP Starogard Gdański 1:2 (1:0)
Bramki: Poźniak(34’) - Szulc(65’), Siora(84’)
Po zaciętym meczu KP Starogard pokonał w meczu wyjazdowym GKS Kolbudy 1:2. Jako pierwsi w tym meczu na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy w 34 minucie za sprawą Poźniaka zdobyli bramkę. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie i to GKS schodził do szatni z jednobramkową zaliczką. W drugiej połowie za odrabianie strat wzięli się goście. Zdobyli dwie bramki i zainkasowali jakże ważne 3 punkty. KP Starogard nie przegrywa 4 kolejnego meczu, natomiast GKS Kolbudy po bardzo dobrym starcie na wiosnę zalicza drugą pod rząd porażkę.
Anioły Garczegorze – Olimpia Sztum3:0 (walkower)
Koral Dębnica – MKS Władysławowo 0:3 (walkower)
Komentarze