Polonia i Start na plus. KPS na minus. Podsumowanie 28 kolejki IV ligi.
Nie udało się wygrać gościom w żadnym spotkaniu w ramach 28 kolejki IV ligi pomorskiej. Sześciokrotnie górą byli gospodarze a w jednym meczu padł remis. Piłkarze zdobyli łącznie 19 bramek, co daje średnią 2,71 bramki na mecz. KP Starogard stracił ważne punkty w Dzierzgoniu, co znacznie skomplikowało ich sytuację w walce o awans. Start Miastko urwał punkty liderowi, co można uznać za małą niespodziankę. Pogoń Lębork po zaciętym spotkaniu lepsza od MKS-u Władysławowo. W Garczegorzu Anioły pokonały kolejną drużynę z czołówki tabeli, tym razem Bytovię II Bytów. Cenne zwycięstwo odniosła Polonia Gdańsk, która nie składa broni w walce o utrzymanie. Ważne zwycięstwo odnotowała ekipa Centrum Pelplin, która pokonała Jantar Ustka a w tabeli robi się coraz ciekawiej. Poniżej podsumowanie kolejki.
Anioły Garczegorze – Bytovia II Bytów 2:0 (2:0)
Bramki: Marciniak(8’), Staszczuk(22’)
Nie zwalniają tempa piłkarze Aniołów. To już trzecia kolejna wygrana z wyżej notowanym przeciwnikiem. Na Saharze tym razem poległy rezerwy Bytovii Bytów. Spotkanie idealnie ułożyło się dla gospodarzy, którzy już w 8 minucie objęli prowadzenie. Anioły poszły za ciosem i za sprawą Staszczuka podwyższyły na 2:0 i ustalił wynik spotkania. Dla Aniołów to 3 ligowa wygrana z rzędu, z kolei Bytovia II Bytów po 5 wygranych spotkaniach, musiała przełknąć gorycz porażki. „Kontrolowaliśmy bieg wydarzeń na boisku. Zwycięstwo cieszy”- powiedział trener Aniołów, Tadeusz Wanat.
Centrum Pelplin – Jantar Ustka 3:0 (2:0)
Bramki: Zieliński(7’, 90’+3 -karny), Wróblewski(36’)
Pogoń Lębork – MKS Władysławowo 2:0 (1:0)
Bramki: Musuła(30’), Ilanz(76’)
W sobotę przy Kusocińskiego spotkały się będące na fali i sąsiadujące ze sobą w tabeli drużyny, więc kibice, także ci, co przybyli za swoją drużyną z Władysławowa, mieli w pełni uzasadnione prawo oczekiwać dobrego, zaciętego piłkarskiego pojedynku. Do przerwy Pogoń prowadziła po dośrodkowaniu Krzysztofa Skibickiego, które na gola strzelonego głową zamienił rozgrywający w sobotę popisową partię kapitan Wojciech Musuła. W pełni zasłużone zwycięstwo przypieczętował na niespełna kwadrans przed końcem Sylwester Ilanz, który także sfinalizował dośrodkowanie, tym razem Arkadiusza Byczkowskiego, poprzedzonej, wspaniałą, koronkową kombinacją. Także goście mieli swoje okazje w tym meczu, ale żadnej z nich nie wykorzystali. W 31 minucie bramkarz gości był bezradny. W ataku pozycyjnym lewy obrońca Krzysztof Skibicki, dośrodkował na dalszy słupek. Musuła wyskoczył najwyżej uderzając kontrującą piłkę w przeciwny stronę, gdzie stał Ceynowa. Uderzenie nie było mocne, ale precyzyjne. Coraz lepiej grająca Pogoń objęła prowadzenie. W 76 minucie miała miejsce szybka, koronkowa wymiana podań w środku pola, po której Kłos delikatnym przerzutem na skrzydło uruchomił Byczkowskiego. Ten ostatni nabrał szybkości, podciągnął do końcowej linii i dośrodkował na dalszy słupek. Tam znakomicie odnalazł się Ilanz, który na wysokim pułapie mocnym uderzeniem głową podwyższył prowadzenie Pogoni. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to Pogoń mogła się cieszyć z dziewiątego, a zarazem 5 z rzędu zwycięstwa na wiosnę.
Start Miastko – Wierzyca Pelplin 2:2 (1:2)
Bramki: Żukowski(41’), Bryndal(80’-karny) – Racki(18’), Kalski(36’)
W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni na stadionie w Miastku oglądali ciekawe zawody, które zakończyły się remisem. Pierwsze minuty spotkania to zdecydowana przewaga gości, gospodarze ograniczyli się tylko do kontrataków. Jako pierwsza na prowadzenie wyszła Wierzyca strzelając w 18 minucie gola. Kolejne trafienie w 36 minucie dołożył Kalski i gdy wydawało się, że kolejne bramki dla lidera to kwestia czasu, do głosu doszedł Start strzelając kontaktową bramkę tuz przed końcem pierwszej połowy. Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli gospodarze. Zyskali przewagę i zaczęli stwarzać coraz to więcej groźnych sytuacji. Start był jednak nieskuteczny. W 80 minucie sędzia podytkoał rzut karny dla MKS-u, a wyrównującego gola zdobył niezawodny Bryndal. W końcówce spotkania Start miał jeszcze swoje okazje, jednak zabrakło skuteczności. Goście mimo pewnego prowadzenia, musieli sporo się napracować, żeby wywieźć jeden punkt z gorącego Miastka.
Jaguar Gdańsk – GOSRIT Luzino 2:1 (2:1)
Bramki: - Zając(30’)
GOSRiT Luzino nie może znaleźć formy z początku rundy wiosennej. Porażka z Jaguarem była piątym kolejnym spotkaniem bez kompletu punktów. O kolejne może być równie ciężko. Za tydzień do Luzina przyjeżdża Pogon Lębork, która wiosną przegrała tylko raz.
Powiśle Dzierzgoń – KP Starogard Gdański 2:0 (2:0)
Bramki: Mioduński (17’), Kulas(30’)
W Dzierzgoniu po 30 minutach gry przyjezdni mieli „pozamiatane”. Powiśle prowadziło 2:0 i wywiezieni jakichkolwiek punktów przez KPS stawało się misją z cyklu impossible. Goście jechali po 3 punkty, które miały pozwolić im zbliżyć się do prowadzącej dwójki w tabeli. Powiśle pokazało, że u siebie jest groźne dla wszystkich drużyn i pozbawiło przyjezdnych prawdopodobnie marzeń o grze w 3 lidze. Dla KPS to druga ligowa wyjazdowa porażka z rzędu, z kolei gospodarze po dwóch przegranych meczach na własnym boisku w końcu zgarnęli 3 punkty.
Polonia Gdańsk – GKS Kolbudy 2:1 (1:0)
Bramki: Binerowski(40’), Skarżyński(63’) – Poźniak(65’)
Oj długo przyszło czekać kibicom Polonii na kolejne ligowe zwycięstwo. Ostatni raz miało to miejsce ponad pół roku temu, 12 października w Kiełpinie (1:4 z Amatorem). W sobotnim spotkaniu jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, w 40 minucie gola zdobył Binerowski. W II połowie Poloniści podwyższyli w 63 minucie prowadzenie. Dwie minuty później honorową bramkę dla gości z Kolbud zdobył Poźniak. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to Polonia mogła się cieszyć z 3 punktów. Czy to zwycięstwo okaże się przełomowe w walce o utrzymanie IV ligi w Gdańsku, przekonamy się za tydzień, kiedy to Polonia podejmuje najsłabszy w lidze Amator Kiełpino. Goście z kolei przegrywają swój 4 kolejny wyjazdowy mecz.
Amator Kiełpino – Olimpia Sztum3:0 walkower
Koral Dębnica – Gryf Słupsk 0:3 walkower
Info: i-gol.pl
Komentarze