Podsumowanie 20 kolejki IV ligi
Piłkarze czwartej ligi rozegrali 20 kolejkę spotkań, w której doszło do sensacji. Amator Kiełpino po 19 kolejnych porażkach pokonał Star Miastko. W Luzinie GOSRiT nie sprostał Gryfowi. Jedyną bramkę strzelił niezawodny Stasiak, dla którego to już 31 ligowe trafienie. W Starogardzie KP po dobrym meczu ograło rezerwy Bytovii, gospodarze mecz kończyli w 10, a goście w dziewięciu. W Garczegorzu Anioły uległy Jaguarowi. Gospodarze pozostają jeszcze bez wygranej na wiosnę. Lider, Wierzyca Pelplin nie bez problemów pokonała Jantar Ustka, a Kolbudach GKS jedną bramką lepszy od MKS-u Władysławowo. Nie rozpieszczali swoich kibiców bramkami w tej kolejce piłkarze. Zdobyli łącznie tylko 16 bramek, a najwięcej bo aż 6 ujrzeli kibice w Kiełpinie.
Zapraszamy do podsumowania kolejki.
GKS Kolbudy – MKS Władysławowo 1:0 (0:0)
Bramka: Żuk (69’)
W Kolbudach gospodarze skromnie pokonują MKS Władysławowo. Gospodarze mieli ułatwione zadanie, bowiem od 17 minuty grali z przewagą jednego zawodnika. Po faulu czerwoną kartkę otrzymuje obrońca gości Kleser. W pierwszej połowie mimo osłabienia to goście częściej atakowali i starali się zdobyć pierwszą bramkę, jednak do przerwy żadnej ze stron nie udało się strzelić gola. W drugiej połowie do ataku przechodzą gospodarze. Pierwsze 30 minut to spora przewaga GKS-u udokumentowana golem Żuka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. MKS zalicza 3 porażkę na wiosnę
KP Starogard Gdański – Bytovia II Bytów 3:1 (1:0)
Bramki: Wenta(14’), Stanek(50’), Armatowski(85’)– Król(65’-karny)
Po bardzo emocjonującym meczu KPS pokonał rezerwy Drutex-Bytovii 3:1. W tym spotkaniu oprócz emocji mieliśmy piękne bramki i aż trzy czerwone kartki. Drużyna z Bytowa przyjechała do Starogardu w dość silnym składzie. Paweł Janas desygnował do zespołu rezerw zawodników z przeszłością ekstraklasową. Przeciwko naszej drużynie zagrali m.in.: Marcin Kikut, Piotr Kuklis, Karol Piątek czy Mateusz Michalski. KP Starogard spotkanie rozpoczął bardzo dobrze. Już w 14 min. po asyście Mateusza Stanka, Mateusz Wenta zdobył prowadzenie dla gospodarzy. W 45 minucie Piotr Runowski(KPS) za dyskusje z sędzią obejrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić plac gry. Drugą połowę gospodarze grali w 10. KPS nie cofnął się do defensywy tylko zaatakował. W 50 min. Mateusz Kupczyk precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a Mateusz Stanek "szczupakiem" zdobył bramkę na 2:0. Po tym trafieniu Bytovia ruszyła do przodu. W 65 min. po zagraniu ręką w polu karnym przez Mateusza Kupczyka sędzia podyktował rzut karny dla gości. Pewnie na bramkę zamienił go Krzysztof Król. Mimo przewagi Bytovia nie potrafiła zdobyć gola na 2:2, przy okazji tracąc dwóch piłkarzy. Czerwone kartki ujrzeli Galikowski i Król (obaj za drugą żółtą). Wynik w 85 minucie ustalił Armatowski.
Anioły Garczegorze – Jaguar Gdańsk 1:2 (1:1)
Bramki: Smolarek(12’) – Szydłowski(25’), Dałek(73’)
Od początku niedzielnej konfrontacji więcej z gry miała drużyna Aniołów. Na efekty takich ofensywnych poczynań nie trzeba było długo czekać, bo już w 12 minucie gospodarze zdobyli bramkę. Prowadzenie uśpiło miejscowych Jaguar zaczął odważniej atakować i to się opłaciło. W 25 minucie doprowadził do remisu za sprawą trafienia Szydłowskiego. Do końca pierwszej połowy obydwie drużyny starały się jeszcze atakować. Po przerwie dogodne sytuacje do zmiany wyniku miały obie ekipy. Szczęście dopisało gościom, którzy po strzale Dałka objęli prowadzenie w tym spotkaniu, którego nie oddali do końca mecz. Dla Aniołów to trzeci mecz bez wygranej na wiosnę.
GOSRiT Luzino – Gryf Słupsk 0:1 (0:0)
Bramka: Stasiak(75’)
W zimowej scenerii , przy ciągle padającym śniegu z deszczem, przyszło rywalizować zawodnikom Wikęd/GOSRiT Luzino, którzy w ramach 20 kolejki IV ligi podejmowali na własnym stadionie , wicelidera rozgrywek , Gryf Słupsk. Niestety podopieczni trenera Wiesława Konkola przegrali to spotkanie, a jedynego gola w tym spotkaniu zdobył, najlepszy na boisku Łukasz Stasiak, który również na jesień w Słupsku był naszym katem, zdobywając wtedy 3 gole. Od początku meczu było widać, że będzie to dla nas trudna przeprawa i już w pierwszej połowie za sprawą aktywnego Stasiaka, goście stworzyli sobie kilka sytuacji do zdobycia gola, na sczepcie pudłując. W akcjach ofensywnych Wikędu, widać było dzisiaj brak chorego Opłatkowskiego, bez którego gospodarze nie mieli pomysły na rozmontowanie defensywy Gryfa.
W drugiej części meczu Gryf nadal sprawiał lepsze wrażenie i swoją przewagę udokumentował w 71 minucie, kiedy to wspomniany wcześniej Stasiak z najbliższej odległości pokonał Prangę.
Wierzyca Pelplin – Jantar Ustka 1:0 (0:0)
Bramka: Racki(68’)
W Pelplinie Wierzyca podejmowała 5 w tabeli Jantar Ustka. Sytuacji podbramkowych w tym spotkaniu nie było zbyt wielu, a gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Mecz dobrze zaczęli gospodarze i już w drugiej minucie mogli objąć prowadzenie. Piłkę po rzucie wolnym głową przedłużył Iwański(Jantar) i o mały włos nie zaskoczył swojego bramkarza. Pierwsza połowa to skuteczna gra obronna jantara i brak pomysłu Wierzycy na przedarcie się pod pole karne gości. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wierzyca próbowała rozgrywać swoje akcje do skrzydeł, ale wciąż bezbłędni byli Cudziło i Iwański, wspomagani przez bocznych pomocników. Dopiero błąd z 68 minuty kosztował Jantar stratę bramki i 3 punktów.
Amator Kiełpino – Start Miastko 4:2 (1:1)
Bramki: Wróbel(43’),Byczkowski(60’),Hufnagiel(73’-karny),Mejna(90’+4) – Żak(30’),Rzepiński(55’)
Nie lada wyczynu dokonali piłkarze Amatora w niedzielne popołudnie. Długo kazali czekać swoim kibicom na ligowe zwycięstwo. Ostatnie miało miejsce…..10 maja 2014, kiedy to pokonali na wyjeździe Orlęta Reda 1:3.
Jeśli jesteśmy przy historii to 4 bramki w ligowym spotkaniu gospodarze ostatni raz strzelili 21 września 2013 r.
Mimo dwukrotnego prowadzenia Startu w tym meczu, to Amator ostatecznie zainkasował 3 punkty. Do przerwy mieliśmy remis. W drugiej połowie Rzepiński wyprowadza MKS na prowadzenie. Zanosiło się na to, że to goście zainkasują komplet punktów. Nic bardziej mylnego. Amator ruszył do ataku a efektem tego były 3 kolejne bramki. Radości piłkarzy gospodarzy po ostatnim gwizdku nie było końca. Jak przyznał kierownik Startu, Eugeniusz Szumacher, piłkarze Startu rozegrali tragiczne zawody, które przyprawiły kibicom ogromną przykrość.
Centrum Pelplin – Powiśle Dzierzgoń 0:0
Koral Dębnica – Pogoń Lębork0:3 (walkower)
Polonia Gdańsk – Olimpia Sztum3:0 (walkower)
Komentarze