Pierwszy remis na wiosnę
W sobotnie popołudnie trzecia drużyna w tabeli Wikęd Luzino, wybrał się w długo podróż do Dzierzgonia, by rozegrać mecz 21 kolejki spotkań z miejscowym Powiślem.
O godzinie 16:00 sędzia spotkania pan Eliasz Nelke, wyprowadził obie drużyny na środek boiska i po przywitaniu rozpoczęliśmy spotkania. Pierwsze minuty spotkania to głównie gra w środku boiska, w 7 minucie pierwszą groźną akcję stworzyli gospodarze ale mocny strzał napastnika gospodarzy broni Pranga. Trzy minuty później pierwszą dogodną akcję stworzyli sobie przyjezdni ale dobre podanie Opłatkowskiego nie wykorzystał Bank. W 20 minucie spotkania Rutkowski wbiega z głębi pola i lobuje bramkarza, piłka w siatce ale ku zdziwieniu wszystkich sędzia unosi chorągiewkę - spalony. Po dyskusjach bramka nie uznana.
Druga część spotkania to ostra czasami wręcz brutalna gra w środkowej części boiska. Tak jak i w pierwszej tak i w drugiej to pierwsi piłkarze Powiśla stworzyli sobie okazję do strzelania bramki, ale strzał napastnika gospodarzy odbija się od słupka strzeżonego przez Artura Prangę. W 81 minucie meczu złe wybicie bramkarza Powiśla- Jacek Wicon strzela z 40 metrów i głową wybija obrońca i chroni swój zespół przed utratą bramki. Sześć minut później kolejna akcja drużyny z Luzina, Jacek Wicon dogrywa z prawej strony do Rutkowskiego ale Paweł wślizgiem strzela nad poprzeczką. Minutę później w świetniej sytuacji znalazł się Białobrodzki ale o dziwo wszystkich zamiast strzelać odgrywa piłkę do Graczyka ale wybija obrońca.
Komentarze